Jak najbardziej jestem zadowolony. Jedyny parametr, który uważam za wadę, to zbyt mały prześwit, co powoduje, że czasem się o coś zawadzi :-( ale poza tym - wszyystko jak najbardziej OK. No i ten wielki kufer - możliwości przewozowe robią wrażenie na wszystkich
Tak,czasami też o coś zawadzę.A w kuferku to takie rzeczy przewoziłam na budowę,że ludziska oczy :shock: wybałuszali :diabelski_usmiech
Jak narazie jestem w 100% zadowolony z mojej Octavii i na dzien dzisiejszy moge powiedziec ze gdybym miał znów wybierać nowe auto ponownie kupiłbym Octavie II
Ja rowniez kupilbym jeszcze raz Octe, ale dla odmiany ze slabszym silnikiem - jakis diesel 130/140 hp bylby ok. Moje auto pali potworne ilosci paliwa w miescie, a na trasie tez do oszczednych nie nalezy. Chcialbym natomiast 4x4, bo przydaje sie po wsiach i w zime.
powiem tak przejechalem sie accordem z 2000r. 2.0 147KM i octavia przy nim jest taka "drewniana" w srodku
Co ty chlopie wypisujesz? Pracuje w ASO Hondy i zapewniam cie,ze w aktualnym modelu
Accorda deska rozdzielcza jest calkowicie wykonana z twardego plastiku,a w dodatku
trzyczesciowego...koszmar,a jak skrzypi :lol: :lol:
Porownujac do [O2] moim zdaniem to tandeta.
pozdrawiam
Tato,tato...czy to auto jest chore?
Nie synku...to diesel PD.
Honda...the power of dreams.
Byla Octavia...jest Accord i CBR 650F
Ja również, jak większość wpisujących się tutaj kupił bym Ocatavię. Co więcej kupił bym z tym samym silnikiem, który mam obecnie. Przyjemnie się jeździ, ma pakowny bagażnik, dobre osiąbi i mało pali jak na taką moc. A problemy techniczne, które do tej pory miałem były tak drobne, że nie zniechęciły mnie do ponownego kupna Ocatvii. :wink:
Tylko ta nieszczęsna mokra wykładzina pod fotelem pasażera, z którą nie mogę się uporać od miesięcy
powiem tak przejechalem sie accordem z 2000r. 2.0 147KM i octavia przy nim jest taka "drewniana" w srodku
Co ty chlopie wypisujesz? Pracuje w ASO Hondy i zapewniam cie,ze w aktualnym modelu
Accorda deska rozdzielcza jest calkowicie wykonana z twardego plastiku,a w dodatku
trzyczesciowego...koszmar,a jak skrzypi :lol: :lol:
Porownujac do [O2] moim zdaniem to tandeta.
pozdrawiam
no ja jednak jestem na nie . mam już druga octę , pierwsza była 1 , i teraz , po niecałym roku jak jeżdżę O2 dochodze do wniosku że jednak chyba nie jest warta swojej ceny , co prawda mam bardzo wypasiony model a co za tym idzie jej cena przekroczyła 100tyś i może dlatego mam takie zdanie.
kupiłem ją głównie dla bagażnika , który mam dla mnie duże znaczenie , musze w nim czasami toszkę opon przewieźć , w lecie wyjazdy na działkę z dwoma psami i kotem .
w tej chwili , gdybym miał wydawać tak duże pieniążki to jednak chyba bym dozbierał jeszcze troche , ewentualnie wziął kredyt i celował w C klase lub w audi a4 w tym nowym modelu . trudno , nie miałbym tak dużego bagażnika....
octavia 1 to był świetny wóz za rozsądne pieniądze , nie psujący się ,prosty w obsłudze .
ale cena dobrze wyposażonej O2 jest według mnie za wysoka . gdy kupowałem O2 , a było to 11 miesięcy temu , za prawie taka sama cene miałbym paska , też 2.0 , co prawda bez dsg i jakiś tam paru pierdół , ale z ksenonami. jednak ze względu na zawodność pasków , na wysokie koszty serwisów i ubezpieczeń wybrałem dobrą , sprawdzoną O2.
czy w tej chwili żałuję - chyba nie , jeżeli chodzi o passata ....
wad O2 , które są dla mnie uciążliwe nie ma w zasadzie za wiele -głośne zawieszenie , dość głośny silnik , ale jego dźwięk nie jest wkurzający , generalnie słabe wygłuszenie samochodu.
generalnie samochód po zachipowaniu jest dość szybki , na jakieś zwykłe fordy , toyoty i vw wystarczy do ścigania , dsg - naprawdę fajna rzecz , Ci co maja to wiedzą o tym .... w środku nic mi nie trzeszczy , nie skrzypi , choć od jakiegoś czasu walczę z takimi cyknięciami z tyłu - albo zaczepy siedzeń albo rolki pasów a ja jestem strasznie uczulony na tym punkcie . jak się ociepli mam zamiar rozebrac cały tył ze wszystkich wykładzin (chodzi o bagażnik) i wszytko dokładnie wygłuszyć , ile się da . może wtedy znikną wszystkie szumy z tyłu , głównie od opon... .
na razie pare następnych lat pośmigam tym autem ,jakie będzie następne - :?:
ale robie sie już stary , zacznie zanikać potrzeba luksusów a zacznie pojawiać się zapotrzebowanie na święty spokój... :szeroki_usmiech
żeby nie zakładać nowego postu :
jeżdiziłem przed chwilą nowiutkim cherokee , takim zwykłym nie grand ,ale czterodrzwiowym nie lyberty . masakra , na nie najgorszej drodze samochód myszkuje jak cholera i to na ori oponach 225 , na takich zakrętach w S nagle się znalazłem na drugim pasie.... . na polskich drogach nie ma tym jazdy z większymi prędkościami od 100km/h , chyba że ktoś lubi ryzyko , bardzo lubi... :twisted: .
Leszku, ja od początku mam wrażenie, że do zakupu nie byłeś przekonany w 100%, pamietam jak się wahałeś a to nad ceed'em a to nad paskiem i pewnie teraz trochę cię to męczy, wydaje mi się, że trochę w tym było owczego pędu podyktowanego przynależnością do klubu itp, być może się mylę, ale tak mi się wydaję, od początku auto chyba nie do końca ci "leży", szkoda :roll:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
nie , o ceed'de to nie myślałem tylko pisałem że może namieszać. nie ukrywam że wtedy cena miała dla mnie również duże znaczenie i chciałem mieć automat a to pasku zrobiło by o wiele większe koszty... .
moja wypowiedź jest jak widzisz po roku użytkowania , więc już coś moge powiedzieć na ten temat , wcześniej sie nie wypowiadałem w tym temacie ponieważ nie byłem do końca przekonany mojej opinii ... . octavia 2 to naprawdę fajny samochód i gdybym był znów w tym samym punkcie wyboru samochodu jak rok temu na pewno bym ją wybrał , ale z perspektywy roku i 24 tyś km już raczej nie , chyba że nie stać by mnie było na droższe auto .
sądzę że jeżeli ceny octavii bedą dalej tak wysokie to sporo osób , nawet z naszego forum ,które mają teraz O2 bedą zmieniać je na inne marki , mondeo na przykład... , czy sam nie wiem co innego, nie obserwuję teraz rynku nowych samochodów i ich cen.
weźmy na przykład kolegę Miśka , znalazł auto o lepszych osiągach od rs i w takich samych pieniądzach... . myślę również że dla wielu użytkowników octavii , 1 czy 2 ,nie bez znaczenia jest ich ogromny bagażnik w każdej z wersji nadwoziowych , a tego się nie spotyka w tej klasie samochodu... .
ale to tylko moje zdanie , oczywiście...
aaa... , jak kupiłem O1 to byłem zachwycony , jak kupiłem O2 to owszem , fajny wóz i tyle.... , moja Krysia powiedziała że zazwyczaj jest tak że osiąga się jakiś pułap , jakiś stopień , poziom na którym w zasadzie nowe rzeczy już przestają cieszyć , chyba że są jakieś zupełnie wyjatkowe , a O2 , niestety ale nie gniewajcie się , nie jest .
może powie ktoś że mi się przewraca w głowie ale po prostu ja tak to czuję , nie wiem na przykład jaki samochód mógłby mi sprawić w tej chwili frajdę ,taka prawdziwą.....
tak kupilbym, pierwsza O1 2002 tdi AHF dostala 105k km w dwa lata, laczny przebieg wyniosl 380k km, obecnie jezdze O1 AXR 2007 kombi (wyprzedaz rocznika) i jestem pod duzym wrazeniem jak dobrze porownujac do nowego auta, trzymala sie moja poprzednia octa mimo, sporego przebiegu. Mam nadzieje, ze a AXRem bedzie podobnie. Widze ze zuzycie paliwa AHFa bedzie trudno pobic ale to sie okaze po dotarciu. W poprzedniej nigdy nie udalo mi sie przekroczyc 5.5l na baku (cykl mieszany)
Mysle, ze Leszek trafil w sedno: OCTAVIA II jest za droga :-(
Mimo, ze jestem wielkim milosnikiem (i niestety nie posiadaczem :-( OII to jesliby nagle zjawil sie Sw.Mikolaj z workiem pieniedzy i powiedzial: masz tu 60 - 70 kawalkow do wydania na auto.... to nie wiem czy wybor padlby na O II, mimo ze ten samochod tak bardzo mi sie podoba. Wynika to z faktu, ze podobaja mi sie takze inne auta, moze troche mniej, ale z drugiej strony jesli lepsza jest relacja (calkowicie subiektywna) cena - produkt, to czemu mialaby byc "na sile" O II.... Za 60.000 moze byc juz sporo fajnych aut, np. Mitsu Lancer, Honda Civic, Ford Focus, za 6 kawalkow wiecej Kia Sportage z bodajze 7 letnia gwarancja, itd....
Szkoda ze O II jest taka droga :-(
Ja akurat jestem na etapie sprzedawania mieszkania. Przypuszczalnie jak dobrze pojdzie to zakupie w koncu lepszy (? - albo chociaz nowszy :-) pojazd od tego, ktorym w tej chwili jezdze. Bardzo mnie kusi O II 1.8 TSI, ale.... znowu ta cena.... za tyle pieniedzy jest wiele innych aut. Zastanawiam sie tez nad uzywana O II, ale haha znowu cena :-) np. jak popatrzycie na allegro - to O II jest z reguly 10 - 15 % drozsza od VW Golfa (ktory ma czesto lepsze wyposazenie zeby bylo zabawniej).... Golf mi sie nie podoba, ale z drugiej strony jesli za mniejsze pieniadze mam dostac wiecej, to dlaczego nie?
I konczac ten wywod, zacytuje wypowiedz Leszka, pod ktora sie podpisuje dwoma rekami, mianowicie:
"sądzę że jeżeli ceny octavii bedą dalej tak wysokie to sporo osób , nawet z naszego forum ,które mają teraz O2 bedą zmieniać je na inne marki (...)"
Dlatego jesli ktokolwiek to czyta, kto ma wplyw na polityke cenowa Skody Auto Polska - OBNIZCIE CENY !!!! i nie na zasadzie - sie potarguje sie obnizy - nie kazdy sie umie lub lubi targowac, wiec pojdzie najpierw tam gdzie cena od razu jest nizsza.... czyli do konkurencji. Ja gdybym nie czytal naszego swietnego forum za Chiny ludowe bym nie wiedzial, ze np. mozna zbic cene o 10.000 zl !!!! (jak ktos pisal kupujacy w czerwcu). Moj kolega po tej informacji zbil cene o 12.000 :-) Ale tak by nawet nie zaczynal tematu ze sprzedawca bo skad niby mial wiedziec, ze tego typu obnizki sa mozliwe?
Sorry, ze tak dlugo, nie wiem czy to nie OT, jesli tak to mozna skasowac.
Pozdrawiam serdecznie Milosnikow O II, byc moze w przeciagu roku dolacze "fizycznie" do grona Ujeżdżaczy, a być moze nie :-)
ps. wlasnie przeczytalem dane z firmy Samar odnosnie sprzedazy nowych aut w styczniu 2008, no i Skoda :-( spadla na 3cie miejsce (za Toyota i Oplem, a za plecami 4ty goni Fiat). Oczywiscie pewnie to efekt styczniowych obnizek cen rocznika 2007, ale znowu swiadczy glownie o jednym - ze SKODA JEST ZA DROGA :-(
hehehe - jak zachwalam Octavie II niektorym kolegom, to mowia mi to samo o Skodzie co Ty o Kia ;-)
Bo koledzy nigdy nie mieli skody i dlatego.
Oglądałem Kia Cee'd wypasioną i skończyło się na oglądaniu, do jazdy próbnej nie doszło już niestety (super jakość wykończenia).
Zresztą cena Kia Ceed w 115 KM 1.6 CRDI nie różniła się zbytnio od ceny mojej Octavii II w podobnym w wyposażeniu. Osiągi te same.
Witam,
W grudniu szukałem nowego samochodu do 70k i kpiłem ostatecznie OII mint 1,9tdi za 67200. Oczywiście przeszukałem różne salony w tej kwocie i muszę się niezgodzić z kolegą Marlejem. Focus w dieslu i podobnym wyposażeniu jest droższy, Lancer to zupełnie nieporównywalne auto (mniejsze itp) i w dieslu wtedy nie było go wogóle a kupic Hondę Civic za te pieniadze to można jedynie 1,4. W tej cenie "biedna" OII wymiata. Poza tym po miesiącu i 6000km jestem baardzo zadowolony. Ale apetyt rosnie w miare jedzenia i chyba kupię jeszcze jedną z tym że trochę bogatszą i z silnikiem 2.0 tdi a te dam żonie - jej tez sie bardzo podoba.
Pozdrawiam,
Jak wybierałem swoją OII to opcją był Focus sedan 1.8TDCI 115KM w wersji Gold X +lakier metalik, alarm, dywaniki, podłokietnik, klimatyzowany schowek przed pasażerem, ubezpieczenie, kredyt 50/50
Cena tego Focusa to 73 tyś.zł w sierpniu w jednym z salonów w Krakowie.
W tej cenie jest honda civic z badziewnymi plastikami odpustowymi 1.4 80KM
Panowie, nie chce udowadniac, ze Ziemia jest okrągła ;-)
Dla mnie (i pewnie nie tylko dla mnie...) Octavka II jest za droga, ale moze dla kogos innego (co pewnie lepiej zarabia...) byc w sam raz, albo nawet za tania (no to juz chyba tylko dla zboczenca ;-) - zartuje! )
Jesli np. chodzi o Focusa za 73 tys. zl to tez bym nie kupil :-) chyba zeby mnie ktos walnal mocno mlotkiem w glowe i podpisalbym umowe w stanie wylaczajacym swiadomosc ;-)
Natomiast Mitsubishi Lancer ogladalem ostatnio, z tego co pamietam kosztuje bez 10 czy 100 zl 60 kawalkow i musze przyznac ze prezentowal sie (znowu tylko dla mnie - bo pisze subiektywnie jako ja a nie jako obiektywna prawda :-) ) naprawde niezle - agresywnie i quasi sporotowo. Pewnie ma mniejszy bagaznik, ale szczerze mowiac to akurat mam w d...pie. Teraz mam 510 litrowowy kufer i co? i woze 90 % czasu .... powietrze.
Widzicie, ja nie jestem milosnikiem (jeszcze :-) diesla, a silniki benzynowe to akurat w O II nie sa jakies szczegolnie wyjatkowe, sadze ze pewnie ten z Lancera jest lepszy.
Ale znowu - jesli nagle bedzie przyplyw gotowki i dobra cena to na 1 miejscu zakupow jest O II, no chyba ze konkurencja zaproponuje cos kuszacego....
ps. wlasnie przejrzalem cenniki Mitsu Lancera i prawde powiedziawszy poza podstawowa wersja to reszta tez jest za droga, 140 konny diesel cenowo to jakis absurd... No chyba ze tez maja polityke - targuj sie pan to bedzie taniej.
ps2. musialem wyedytowac tego mojego posta, bo popelnilem grzech smiertelny (dla mnie ;-) ) piszac, ze przy O II nie ma jakis specjalnych silnikow benzynowych.... Jeden jest - 1.8 TSI za ktory dalbym sie (prawie...) pokroic! :-)
Wiec O II 1.8 TSI wer. Ambiente to aktualnie moje marzenie (ktore moze w ciagu roku zrealizuje, chyba ze stane sie wyznawcą ;-) TDI )
pozdrawiam i przepraszam za OT (jesli to OT) i juz nic wiecej nie mam obecnie do powiedzenia w tym temacie.
Howg! - jak mawiali Indianie
69900 to ja dałem za Ambiente 1.9TDI + dodatki typu alarm,dywaniki,nakładki na progi,siatki w bagażniku,chlapacze kpl.lakier metalik . Radio kupiłem juz sam na alegro
69900 to ja dałem za Ambiente 1.9TDI + dodatki typu alarm,dywaniki,nakładki na progi,siatki w bagażniku,chlapacze kpl.lakier metalik . Radio kupiłem juz sam na alegro
otóż to, ceny minta (doposażonego), można się spodziwać w okolicach 64KPLN max
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz